Wszystkie Artykuły Publicystyka Kurioza Zdjęcia i filmy W trasie

Ranking „najlepszych krajów świata”. Polska jednym ze zwycięzców, choć wątpliwe to zwycięstwo

19 sierpnia 2010, | Kategorie: Artykuły | 23 komentarze

„Newsweek” ułożył ranking „najlepszych krajów”, w którym Polska radzi sobie relatywnie nieźle. Byłoby pięknie, ale zwycięzcą jesteśmy w grupie, którą od dawna chcemy opuścić, a w kategorii „jakość życia” prześcignęły nas Białoruś i Kuba.

ZOBACZ INTERAKTYWNY RANKING „NEWSWEEKA”

Najlepsi w klasie średniej

W „Newsweeku” nas chwalą. Załapaliśmy się do newsweekowego „Hall of Fame”, podsumowującego ranking „najlepszych krajów świata”. Jesteśmy uznani za „najlepszy kraj o dochodzie wyższym średnim” (Best Upper-Middle-Income Nation).

„Polska pozostawia za sobą swoją komunistyczną przeszłość’ – czytamy w uzasadnieniu – „i wychodzi jej to, jak widać, na dobre. Jako najlepszy kraj o dochodzie wyższym-średnim, jest wyraźnym zwycięzcą […]. W sierpniu wybrano demokratycznie czwartego prezydenta (sic! – „Newsweek” pomylił wybory z zaprzysiężeniem), a jej największe miasta, jak Kraków czy Warszawa, stają się coraz bardziej żywotne i bogate”.

Być może w”średniej” kategorii (PKB pomiędzy 3946 $ a 12195 $), do której zalicza się m. in. Rosja, Turcja, Rumunia i Kazachstan – bylibyśmy całkiem nieźli. Tym bardziej, że konkurujemy ze słabszymi: wszyscy nasi sąsiedzi, z którymi lubimy się porównywać (Czesi, Węgrzy, Słowacja, Chorwacja, a nawet poradziecka Estonia) – załapali się już do „krajów o wysokich dochodach”.

Tak więc w rankingu „Newsweeka” jesteśmy więc pierwsi, ale w kategorii, z której już od dawna próbujemy się wybić.

I problem polega na tym, że – według Banku Światowego – już się wybiliśmy. W najnowszym raporcie zaklasyfikowano naszą gospodarkę do kategorii „high income”.
Zobacz: POLSKA W RANKINGU BANKU ŚWIATOWEGO

„Najlepsze kraje świata”

Lista „najlepszych krajów” jest wypadkową pięciu kategorii: wykształcenie, zdrowie, jakość życia, dynamizm gospodarczy i środowisko polityczne. W tym generalnym rankingu znajdujemy się na 29 pozycji (na sto – ranking nie obejmuje wszystkich państw na świecie: kraje niewielkie, jak San Marino, Andora, Nauru czy Tuvalu pozostają poza konkurencją (a szkoda). W kategorii głównej – oprócz ścisłej czołówki, takiej, jak państwa skandynawskie, Niemcy, Wlk. Brytania, Beneluks, czy kraje Ameryki Płn., wyprzedza nas Izrael, Czechy, Słowenia, Grecja a nawet Chorwacja, która dopiero czeka na wejście do UE.

Jak „Newsweek” wybierał „najlepsze kraje świata”?

Sami dystansujemy m.in. Słowację, Estonię, Węgry czy Litwę. Jak jednak dziwaczne jest to zestawienie, niech świadczy fakt, że biedne Peru wyprzedza tutaj Zjednoczone Emiraty Arabskie i o wiele bogatszą Argentynę.

„Jakość życia”

Przyjrzyjmy się zatem konkretnym polom. A zacznijmy od tego, które nas najbardziej interesuje: od „jakości życia” (która w tego typu rankingach bywa najczęściej tą „generalną” dyscypliną, na którą składają się poszczególne czynniki). Jest to, przypomnijmy, kategoria, w której daliśmy się pobić Białorusinom.
Na „jakość życia” składają się takie elementy, jak poziom „nierówności” (rozwarstwienie społeczeństwa pod względem zarobków oraz różnica pomiędzy sytuacją materialną, zdrowotną i edukacyjną pomiędzy kobietami a mężczyznami), „skrajnej biedy” (procent populacji, która żyje za mniej, niż 2 dolary dziennie), „standardu życia” (ilość nabytych dóbr na głowę obywatela), „bezpośredniego otoczenia” (ilość morderstw, poziom zanieczyszczeń, ryzyko zachorowań), „bezpieczeństwa ekonomicznego” (stopa bezrobocia).

W tej kategorii  nie jest tak różowo. Zajmujemy miejsce 36, a wyprzedza nas – poza ścisłą czołówką – nie tylko większość państw regionu, ale i wspomniana już Białoruś, a nawet Kuba. Może w tym wypadku chodzić o wysoki poziom mierzonego w wyżej wymieniony sposób bezpieczeństwa ekonomicznego a także o małe rozwarstwienie społeczne. Również poziom zanieczyszczeń oraz przestępczości nie jest na Kubie przesadnie wysoki. Można dyskutować, czy jest to faktycznie miernik „jakości życia”, czy po prostu bezpieczeństwa ekonomicznego i społecznego, nie uwzględniający możliwości rozwoju oraz praw obywatelskich (gdyby w rankingu brała bowiem udział Korea Północna, mogłaby osiągnąć w tych kategoriach całkiem wysoki wynik), taką jednak „Newsweek” przyjął metodę badawczą.

„Wykształcenie”

W kategorii „wykształcenie” „Newsweek” zbadał wydajność systemów kształcenia w poszczególnych krajach na podstawie danych m.in. „CIA World Factbook”, „Programu Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów” (PISA) oraz „Międzynarodowego Badania Wyników Nauczania Matematyki i Nauk Przyrodniczych” (TIMSS). Tu Polska radzi sobie – co dziwne – całkiem nieźle, zajmując wysokie 17 miejsce, wyprzedzając m. in. Szwecję i USA.

Trudno uznać, czy jest to dowód wysokiej lotności naszych obywateli, którzy posiadają niezłe wykształcenie mimo notorycznie niedofinansowego systemu edukacji (który, być może, nie jest w tak opłakanym stanie, jak się nam wydaje, i powinniśmy zrewidować swoją opinię na jego temat), czy po prostu sposób mierzenia wykształcenia nie jest do końca ma pokrycie w rzeczywistości. Jest to najwyższa lokat, którą zajmujemy w rankingu i to ona – obok „środowiska politycznego” – sprawia, że w rankingu ogólnym zajmujemy całkiem niezłe miejsce.

„Zdrowie”

Kolejna kategoria, „zdrowie”, umieszcza Polskę na 34 pozycji. Opiera się ona na dość prostym mierniku: oczekiwanej długości życia na podstawie danych WHO.

„Dynamika gospodarcza”

W kategorii „dynamika gospodarcza” znajdujemy się jeszcze dalej: na 45 miejscu. Na tę kategorię składają się m.in. PKB (na podstawie „CIA World Fact Book”, „Global Insight”), wzrost gospodarczy, poziom innowacyjności, dywersyfikacja zasobów, aktywność biznesowa. Przyzwyczailiśmy się do myślenia o sobie w tej kategorii jako o graczu wysokiej ligi, a tymczasem jest to kategoria, w której jesteśmy najsłabsi. I wyprzedzeni przez Kazachstan, Azerbejdżan, Białoruś, czy Rosję. Inna sprawa, że kraje te wyprzedzają także Czechy. A Polska – Węgry i Grecję, choć kraje te nie są ostatnimi czasy orłami gospodarczymi.

„Środowisko polityczne”

W kategorii „środowisko polityczne” za to jest całkiem nieźle. 18 miejsce. Ranking ten bazuje m.in. na danych „Freedom House”, „Global Peace Index’s Political Participation”, „EIU Democracy Index”, odnoszących się do takich kategori, jak jakość wyborów, działania rządu, wolność słowa i wyznania, prawo do zgromadzeń, rządy prawa.

W tej kategorii wyprzedzamy wiele państw „starej Unii” (Włochy, Hiszpania), a ustępujemy pola praktycznie wyłącznie Skandynawii i najstarszym i najbardziej okrzepłym demokracjom – USA, Wlk. Brytanii, Francji, Kanadzie, Szwajcarii. Z krajów „nowej Unii” wyprzedza nas wyłącznie Słowenia.

Inni zwycięzcy (niektórzy)

Finlandia: zwycięzca w rankingu generalnym. Finowie mają najlepsze wykształcenie, są najlepsi w kategorii „małe kraje”, mają pierwsze miejsce w kategorii „kraj o wysokim dochodzie”.

Australia: Najlepszy kraj średniej wielkości i czwarte miejsce w generalnej klasyfikacji.

Japonia: Najlepszy duży kraj. Ludzie żyją długo, a kobiety najdłużej na świecie. Czwarty w kategorii „jakość życia” i jedynka w edukacji pośród „dużych krajów”.

Albania: Najlepszy kraj w kategorii „kraje o niskim dochodzie”. W tej kategorii ma najlepszy poziom edukacji, zdrowia i jakości życia. Mimo, że jest to jeden z najbiedniejszych krajów Europy, spodziewana długość życia wynosi tu 78 lat dla mężczyzn, a 81 dla kobiet. To więcej, niż w Niemczech.

Ukraina: Kraj o najlepszej edukacji wśród „krajów o niskim dochodzie”.

Kazachstan: Kraj o najlepszej edukacji wśród „krajów o średnim dochodzie”.

Tunezja i Chiny: Najlepsza opieka zdrowotna wśród „krajów o niskim dochodzie”

Chile: Najlepsza opieka zdrowotna wśród „krajów o średnim dochodzie”

Norwegia: Najlepsza jakość życia. Norwegowie mogą się pochwalić nie tylko – jak zachwyca się „Newsweek” – piękną przyrodą i świętym spokojem, ale także jednym z najbardziej równych społecznie i ekonomicznie społeczeństw na świecie.

Ukraina: Najlepsza jakość życia wśród „krajów o niskim dochodzie”.

Niemcy: Najlepsza jakość życia wśród „dużych krajów”

Kuba: Najlepsza jakość życia wśród krajów o „średnim dochodzie” (tak, nas też zastanawia, dlaczego „Newsweek” umieścił Kubę w tej kategorii).

Singapur: Najlepsza dynamika gospodarcza.

Szwecja: Najlepsze środowisko polityczne.

„Prawdziwi zwycięzcy”

A żeby było weselej, „Newsweek” dodał jeszcze jedną kategorię: „prawdziwi zwycięzcy”.  Dowiemy się z tego rankingu, który kraj jest najlepszy do puszczania latawców (Indie), na seks (Czechy – bo Czesi kochają się częściej od Francuzów, a mniej się boją chorób wenerycznych, niż Włosi), dla gejów (Holandia), dla psów (Belgia: psy mają tam wstęp do sklepów, restauracji, na stadiony i do pociągów), dla smakoszy (Hiszpania), dla podróżników (piękne RPA, tyle tylko, że podróżnik może tam stracić ochotę na podróżowanie ze względu na szalejącą przestępczość, czego „Newsweek” nie wziął pod uwagę), dla muzyków (Mali – najlepsza ludowa muzyka), dla rodziców (Francja: długi płatny urlop macierzyński, tania służba zdrowia i pielęgniarka na wezwanie), dla lubiących ładną pogodę (Malta: długie, suche lata i krótkie, łagodne zimy),  dla staruszków (Japonia: szacunek społeczny dla starców, duże emerytury, długie życie i własne święto narodowe), dla raperów (Szwajcaria, gdzie raperzy podnoszą, jak twierdzi „Newsweek”, świadomość lokalną rapując w dialektach o swojej okolicy), dla miłośników botoksu i silikonu (Brazylia – największy przemysł chirurgii plastycznej).

Ziemowit Szczerek


23 komentarze do “Ranking „najlepszych krajów świata”. Polska jednym ze zwycięzców, choć wątpliwe to zwycięstwo”

  1. 1 Tomek, 19 sierpnia:

    Bzdura, to tak jak w tym starym dowcipie opowiedzianym kiedyś przez Stalina, nieważne kto głosuje ważne kto liczy głosy, w tym wypadku kto ustala kryteria takich rankingów. Wolności wypoeiwdzi napewno nie ma bo interoia cenzuruje wszystkie wrażliwe komentarze krytykujące Polski Reżim.
    ,

  2. 2 Janusz, 19 sierpnia:

    Totalna bzdura.
    Dwie największe uczelnie polskie w rankingu światowych uczelni sklasyfikowane są pod koniec 4 dziesiatki.
    Matematyka dopiero wprowadzana jest na maturach , a Polskę sklasyfikowano na 17 miejscu hahaha. W wypuszczaniu matołow to bijemy rekord świata . Slużba zdrowia przeciez to nie istnieje, raczej nazwał bym to ratuj sie kto może. A może coś przegapilem i polacy moga się pochwalic jakąś swoją marką tak jak Szwedzi Finowie czy Niemcy?
    Chyba że za przedsiębiorczość uznawane były kradzierze oszustwa podatkowe i wszelkie przekręty , Liczbę kościołów na twarz to też sukces. Ale jesteśmy w czołowce światowej w ilości kiszonej kapusty i ogorkow hahaha.

  3. 3 bauer01, 19 sierpnia:

    To chyba najglupszy rating i najbardziej „czerwony” jaki sobie mozna wyobrazic. Cos na ksztalt dowcipu o wiadomosci Radia Erewan o rozdawaniu aut na placu czerwonym Jesli Kuba jest wg. Newsweek krajem o srednich zarobkach to juz szczyt ignorancji. Tam sie faktycznie wogole niezarabia tyko zyje z zasilkow. Chyba z nudy kleca lodzie zeby uciec na Floryde przez niebezpieczna ciesnine. A Peru z e swoja biedota jest przed Argentyna! Widac , ze „zachodnie komuchy „zupelnie opanowaly media i robia ludzio wode z mozgu.

  4. 4 EUropejczyk, 19 sierpnia:

    Nie wiem dlaczego autor zarówno tego artykułu jak i artykułu Newsweeka określa Polskę mianem kraju middle-income economy.Według nowego raportu Banku Światowego a także OECD Polska weszła do grupy high-income economy.

  5. 5 t, 19 sierpnia:

    ciekawe, ze wyprzedzamy Słowację czy Estonię…
    A jeszcze ciekawsze, ze Hiszpania jest dziewiętnasta w kategorii ekonomicznej.. z najwyższym (i wciąż rosnącym) bezrobociem spośród wszystkich cywilizowanych krajów i z dynamika ekonomiczna najniższą spośród wszystkich krajów w ogóle… lol

  6. 6 Michal, 19 sierpnia:

    mierna dziennikarzyna wyciagnela te wnioski – wiecznie tylko plucie na Mój Kraj – a ja widze jak zyja moi pracownicy w krajach obok, w uk, w d i naprawde nie ma co plakac – czesc z nich zarabia wiecej, ale za to placi np nie 2 złote za chleb a 2 ojro …
    a najlepszym przykladem jest liwa – tygrys co dziure wygryzl – ceny przecietnie wyzsze o 20-35% niz u Nas, zarobki większości ludzi to ok 700-900 litów na reke [moze poza POLSKIM WILNEM] – opłaty mieszkaniowe chorendalne w stosunku do zarobków…
    Generalnie cudze chwalicie…

  7. 7 propaganda sukcesu, 19 sierpnia:

    Inaczej mówiąc wskaźniki w kapitaliźmie są coraz lepsze a Polacy coraz bardziej głodują.

  8. 8 yfh, 19 sierpnia:

    a polskie uczelnie sa poza pierwsza 200 setka wg rankingu szanghajskiego – miarodajnego wiec pismaki z neewsweeka moga sobie pisac bzdury

  9. 9 magda, 19 sierpnia:

    czy zamiast „relatywnie” nie moglibyscie napisac „wzglednie”???

  10. 10 Tomasz, 20 sierpnia:

    Obecnie robię doktorat w Japonii na uczelni medycznej. Powiem szczerze, że dziwię się, że Japonia jest pierwsza w rankingu jeżeli chodzi o naukę… Faktem jest, że ze względu na pieniądze mają lepsze wyposażenie np. laboratoriów, natomiast poziom wiedzy japońskich studentów jest czasami zatrważający, a stopniu znajomości języków obcych nie wspomnę…
    Polacy, jeśli tylko chcą, potrafią byc bardziej ambitni i pomysłowi. Trzeba chcieć i zacząć od własnego podwórka, a nie narzekać na wszystko co popadnie.
    Pozdrawiam!

  11. 11 zbych, 21 sierpnia:

    polska to kraj biedy ,nedzy ,i ludzi bezdomnych.

  12. 12 Grzegorz, 22 sierpnia:

    Wstyd, do czego nas doprowadziły reformy: polityczne, ustrojowe, gospodarcze. Prywatyzacja i likwidacja przemysłu i majątku narodowego, skrajnie wolnościowy wolny rynek, i teraz spekulanci z całego Świata robią na nas interes łupiąc do krwi i ostatniego oddechu. Tak staliśmy się państwem biedniejszym od Białorusi i Kuby a dobrze opłacana propaganda pierze nam mózgi, że u nas nie jest tak źle i jesteśmy zieloną wyspą. Wynikiem tego jest niż demograficzny i spadek naszej populacji, ale politycy się tym nie przejmują, zajmują się sobą i powiększaniem swoich dóbr.

  13. 13 Marek, 22 sierpnia:

    JAK TO JAK, WYBIERAŁ NAS BO JEST ZAMÓWIENIE RZĄDU NA TAKIE WODOTRYSKI ABY OSZUKAĆ POLAKÓW JAKI JEST STAN FAKTYCZNY…ZOBACZCIE JAKI JEST NASZ DŁUG…WTEDY TO „KOPARA” WAM OPADNIE…TAM NIE JEST WESOŁO A NAJGORSZE, ŻE MY MŁODZI BĘDZIEMY MUSIELI GO SPŁACIĆ…A MOŻE ZBUNTOWAĆ SIĘ I NIECH SPŁACAJĄ GO CI, KTÓRZY ZACIĄGNĘLI TEN DŁUG…MY Z TEGO NIC NIE MAMY…

  14. 14 janek344, 23 sierpnia:

    Tomek czy Janusz wybrali ujemne zjawiska w polskim życiu. Ale t Cieszmy się z naszych osiągnięć ,usuwajmy lub poprawiajmy eż Polskę nie sklasyfikowano na miejscu pierwszym ani drugim w tych kategoriach. Dostrzeżono wiele pozytywów . A użycie zwrotu „polski reżim” podczas gdy nasza demokracja jest w niektórych przypadkach wręcz nadmiernie liberalna to słowa nie Polaka ale wroga naszego kraju.

  15. 15 Kubańczyk, 1 września:

    No co Kube zestawiać z polską…Obrażą się jeszcze.Tam służba zdrowia jest 100 razy lepsza niż w polsce innych rzeczy nie chce mi się porównywać bo czasu nie mam a i tak można byłoby wykazać że kuba nas prześciga.

  16. 16 vienio57, 1 września:

    Daliśmy się nabrać kilku nieudacznikom życiowym. Cała ta rządząca pseudo post solidarnościowa ekipa to grupa nieudaczników życiowych, reszta ludzi kiedyś pracowała i jakoś żyła, a oni niby walczyli- naszymi rękoma. Przypisali to sobie, że oni walczyli, więc im się należy dobrobyt. My teraz musimy zapieprzać na tych nieudaczników życiowych, oni się bawią za nasze pieniądze i śmieją nam się w nos, opowiadając brednie o swojej walce. To Polacy – my naród zwyciężyliśmy. Oni nie pracowali kiedyś i teraz też nic nie robią, chociaż bym skłamał jeden obiecał nam cuda i czekam na tę mannę, ale nic takiego jeszcze nie spadło. Ale jeśli mamy mówić o pracy to my owszem tak, my zapie….my a grupka cwaniaków żyje za nasze pieniądze i to wcale nieźle. Zabrano nam wszystko nawet nie uszanowali święta solidarności.
    Rzygać się chce jak otwieram telewizor- widząc te same obleśne i zakłamane gęby!!!!
    To nara do następnej walki, tylko teraz o naszą dobroć……….!!!

  17. 17 Polka, 1 września:

    „Inaczej mówiąc wskaźniki w kapitaliźmie są coraz lepsze a Polacy coraz bardziej głodują.”
    No tak faktycznie w socjalizmie bylo rewelacyjnie, wszyscy byli bogaci, półki w sklepach się uginały pod ciężarem produktów. Zastanówcie się ludzie co piszecie! Proponuje wycieczkę na Ukrainę, może wtedy docenicie to co macie !

  18. 18 Nikt jak wielu innych, 25 września:

    Problem w tym ze nic nie mamy!
    Zaniedbane miasta z walacymi sie budynkami, bezrobotni i bezdomni ludzie, zaniedbane dzieci i mlodziez, przepelnione schroniska dla zwierzat.
    Az szkoda bo Polacy nie sa idiotami, sa inteligetni, szybko sie ucza i przystosowuja do nowego srodowiska.
    Niestety politycy najwiecej czasu poswiecaja swoim karierom politycznym, a ci co mogli by jeszcze cokolwiek zrobic dla narodu, poswiecaja czas na stawianie lub usuwanie krzyzy.
    W dalszym ciagu wszystko robi sie tak jak przed wieloma laty tzn. za komuny.
    Do gabinetu dentystycznego przyszlam przed czasem ale na pania dentystke czekalam 40 minut. Pani dentystka zalozyla mi korone nazebna ale zniszczyla wypelnienie w innym zebie bo musiala korone dopasowac. W poczekalni wysluchalam rozmowy miedzy pania rejestratorka a pania dentystka w ktorej bylo wymienione nazwisko pacjentki i powiedziane na jaka psychiczna chorobe cierpi. Nieprzyjemnie bylo mi tez sluchac jak pani dentystka raz za razem pozwalala sobie na lekcewazenie pomocy dentystycznej.
    Inny przyklad. Z Warszawy do Lodzi jechalam pociagiem poltorej godziny a z lotniska Okecie na stacje Warszawa Centralna jechalam taksowka godzine i 40 minut.
    Ktos ze znajomych stracil prace ale poniewaz jest to osoba okolo 60- letnia nie mogla nic znalezc no a na emeryture jest za wczesnie co wiec jesc i gdzie mieszkac, szczegolnie jesli nie ma sie rodziny ktora wspomoze?

  19. 19 Re: Cud gospodarczy na słomianych nogach | Gospodarcze Informacje, 21 grudnia:

    […] przez "jakość życia", ale w tym rankingu Białoruś uplasowała się wyżej niż Polska: swiatowidz.pl/?p=283 W wielu rankingach warunków prowadzenia działalności gospodarczej kraj Łukaszenki również […]

  20. 20 Re: do niektórych fakty nie trafiają | Gospodarcze Informacje, 30 grudnia:

    […] swiatowidz.pl/?p=283 „Newsweek” ułożył ranking „najlepszych krajów”, w którym Polska radzi sobie relatywnie nieźle. Byłoby pięknie, ale zwycięzcą jesteśmy w grupie, którą od dawna chcemy opuścić, a w kategorii „jakość życia” prześcignęły nas Białoruś i Kuba. Related content: do niektórych fakty nie trafiają Better Related Posts Plugin Tagged as: Bhutan, Dawna, Fakty, Grupie, Newsweek, Nim, Od, Pl, Quality Of Life Dodaj komentarz Komentarze (0) Trackbacks (0) ( subskrybuj komentarze w tej wiadomości ) […]

  21. 21 Ala, 25 maja:

    To że ranking jest bzdurny to już raczej fakt, a nie opoinia. Faktem też pozostaje ze w Hiszpanii na wizyte u lekarza generalnego czeka się 2 tygodnie. A w Angli kazda recepta kosztuje 7L nawet na leki przeciwbólowe, co jest przepisywane najczęściej. Edukacja w obu tych krajach jest mocno ukierunkowana, ale tez bardziej nastawiona na praktyke, więc trudno to porównywac. Inną sprawa, że w Angli jak się chce pracowac w zawodzie to nie trzeba robić doktoratu! W Anglii za kurs roczny w collegu na poziomie technikum trzeba zapłacić od 600 do 1200 L. W Hiszpanii obecnie ne egzaminach zawodowych państwowych oblewaja znaczną większość ludzi. to dotyczy warówno nauczycieli jak i kierowców itp. Biedni ci młodzi ludzie… ciekawa jestem ile czasu minie zamin hiszpanie stana sie następnyą pilegrzymującą (za chlebem) narodowością.

  22. 22 hehe, 28 kwietnia:

    Jak zwykle samo narzekanie.
    Chwali się swoje a nie cudze!!!!!
    Nauczmy się chwalić swoje i wierzyć w siebie to podejdziemy w tym rankingu o 10 miejsc.
    Ale nieee lepiej wciąż narzekać.

  23. 23 Astana, 28 sierpnia:

    Kazachstan? nie nie nie