„Bój się, Putinie, bój się…”
28 października 2010, xxx | Kategorie: Artykuły | 35 komentarzyZmora światowego establishmentu szykuje się do uderzenia w Rosję. „Już niedługo Rosjanie dowiedzą się czegoś nowego o swoim kraju” – powiedziała „Kommersantowi” Kristin Hrafnson, rzeczniczka „WikiLeaks”.
Australijczyk Julian Assange, założyciel „WikiLeaks”, ogłosił z kolei w wywiadzie dla „Izwiestii”, że ma kompromitujące materiały dotyczące Rosji, które uderzą w rosyjski „rząd i biznes”. Kiedy materiały zostaną opublikowane? „Wkrótce” – mówi Assange, dodając, że są w fazie kompletowania.
Witryna „WikiLeaks” to zmora światowego establishmentu. Informatorzy tej „prasowej rewolucji”, jak się „WikiLeaks” często nazywa, docierają do skrzętnie poukrywanych dokumentów. Ci informatorzy, zwani „whistleblowers”, są często pracownikami ważnych państwowych instytucji, urzędnikami, którzy z różnych powodów decydują się zrobić swoim pryncypałom koło pióra i wyciągnąć na światło dzienne brudy pozmiatane pod dywan i poupychane po szafkach z napisem „ściśle tajne”. Za pomocą specjalnie zmodyfikowanego oprogramowania MediaWiki „whistleblowersi” przesyłają dane do administratorów, którzy dane te weryfikują. Oprogramowanie, jak twierdzą szefowie „WikiLeaks”, zapewnia im całkowitą anonimowość.
Co wyciekło w „WikiLeaks”?
Na „WikiLeaks” ujawniono m.in. dokument opisujący procedury operacyjne w Guanatanamo, dokumenty ujawniające treść jednego z supertajnych „najwyższych stopni wtajemniczenia” kościoła scjentologicznego, zawartość prywatnego e-maila Sary Palin, za pomocą którego przesyłała poufne dokumenty, prywatną korespondencję klimatologów z Climatic Research Unit, raporty spotkań słynnej i otoczonej demoniczną otoczką Grupy Bilderberg (wg. zwolenników niektórych teorii spisku, to właśnie Grupa Bilderberg ma być przyszłym rządem światowym, gdy już zapanuje w nim New World Order, a my wszyscy będziemy paradować z czipami wszczepionymi w szyje), dokumenty dotyczące poważnego wypadku w jednym z irańskich ośrodków nuklearnych, składowania toksycznych odpadów w Afryce, zapisy informacji z pagerów przesyłanych 11 września 2001 r m.in. pomiędzy urzędnikami Pentagonu nowojorską policją.
Najgłośniej jednak zrobiło się o „WikiLeaks”, gdy w kwietniu 2010 roku na witrynie opublikowano nagranie wideo ostrzału dokonanego przez amerykański wojskowy helikoptera, w wyniku którego zginęło 12 osób, w tym dwóch pracowników agencji Reuters. Ponad trzy miesiące później na „WikiLeaks” zamieszczono dokumenty dotyczące wojny w Afganistanie, w których mowa była między innymi o przypadkach śmierci cywilów (między innymi meldunki dotyczące sprawy Nanghar Khel) i tzw. „friendly fire” – przypadkowego ostrzału jednostki wojskowej przez sojuszników.
Obie te sprawy wzbudziły przewidywalną furię Amerykanów, a Barack Obama zaczął szukać sposobu, by postawić Juliana Assange’a przed sądem. W przypadku wycieku dokumentów afgańskich jednak nie chodziło tylko i wyłącznie o wściekłość z powodu przyłapania mocarstwa ze spuszczonymi spodniami: rzecznik Pentagonu grzmiał, że wyciek naraził na niebezpieczeństwo sojusznicze wojska. Do ataków przyłączyła się część mediów, uznając, że uzależnianie decyzji co do opublikowania tajnych danych od widzimisię szefów „WikiLeaks” to jednak nie do końca to, o co chodzi w demokratycznym państwie prawa.
W Szwecji Assange oskarżony został niedawno o gwałt, jednak szybko wypuszczono go z powodu braku dowodów. „Ostrzegano mnie, że będą próbowali mnie zdyskredytować” – skomentował Assange.
Tymczasem „WikiLeaks” publikuje w najlepsze. W październiku ujawniono materiały dotyczące Iraku, z których wynika, że armia USA miała ukrywać torturowanie więźniów przez irackie władze, a 63 procent wszystkich ofiar (około 190 tys. osób) stanowia cywile.
„WikiLeaks” wraca do źródeł
Ale teraz „WikiLeaks” – można powiedzieć – „wraca do korzeni”: portal powstał bowiem po to, by piętnować „despotyczne reżimy w Chinach, Rosji i Azji Środkowej”.
Co Assange i spółka mogą mieć na Rosję? Ekipa „WikiLeaks” odmawia, póki co, komentarza, ale w Rosji wrze od spekulacji.
– Jeśli ujawnią szczegóły tajnych kont bankowych rosyjskiej elity, to będzie szok – mówił „Christian Science Monitor” Stanisław Biełkowskij, analityk polticzyny. – Większość Rosjan uważa, że przywódcy polityczni zgromadzili wiele pieniędzy na zagranicznych kontach, ale udowodnienie czegoś takiego byłoby dynamitem.
Jak obawia się „Foreign Policy”, nawet jeśli Assange ujawni coś kompromitującego, informacje mogą nie przedrzeć się do szerokiej opinii publicznej przez „firewall” w większości prokremlowskiej prasy. Wydaje się jednak, że „FP” reprezentuje w tym temacie dość charakterystyczne (i nieco zabawne) przekonanie zachodniej prasy, że w Europie Wschodniej internet jest równie deficytowy, co banany w PRL-u, a zamordyzm i kontrola mediów jest większa, niż w rzeczywistości. Czego Rosjanie mają się dowiedzieć, to i tak się dowiedzą. Pytanie natomiast powinno raczej brzmieć – co takiego musiałoby wyciec, aby poruszyć rosyjską opinię, która niejedno już widziała?
Sprawa tymczasem robi się tym bardziej ciekawa, że rosyjskie MSZ, jak gdyby nigdy nic, domaga się od Amerykanów „drobiazgowego śledztwa” w sprawie ujawnionych przez „WikiLeaks” materiałów dotyczących Iraku. Głupio teraz będzie, jeśli coś faktycznie zostanie ujawnione, dyskredytować „WikiLeaks” jako niewiarygodne źródło i piratów internetu.
O co więc chodzi? Kreml podlizuje się Assange’owi? Czy może odwrotnie – lekceważąco gra na nosie, pokazując „WikiLeaks” i rosyjskiej opinii publicznej, że niczego nie się nie boi i Assange nic na nich mieć nie może? Okaże się niedługo.
Ziemowit Szczerek
No to czekamy na zdjęcia satelitarne ze smoleńska
Kristin Hrafnson, rzeczniczko „WikiLeaks”.
Nie z Putinem takie numery, możesz zacząć
od Jasia Fasoli.
I to będzie ostatnia publikacja pana Assange. Facet nie zdaje sobie sprawy, z kim zadziera czy co?
masz obsesje na punkcie smolenska, moze warto pojsc do psy
wreszcie pokarzą prawde o putinie i rosji
w 2012 wszystkie diabelskie, ziemskie hybrydy a wiec saksoni, zydzi, azjaci zrobieni przez reptylskich najezcow z oriona ze skrzyzowania rasy bialej i reptylskiej maja byc wybite/wysterylizowane przez naszych majacych przybyc bialych rodakow z andromedy. Hybrydy te(obama,bush,cheney,putin,brown etc) obecnie daza to wybicia jak najwiecej hellenskiej rasy bialej, dlatego wymyslili sobie pseudo terroryzm i niekonczace sie wojny.
i jeszcze jedno powiedzenie ze jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze jest nie prawdziwe bowiem zawsze chodzi o wybicie oryginalnej nie zydowskiej rasy bialej przez podpuszcznie jednego kraju na drugi jak to ma miejsce teraz gdzie 3 wojna swiatowa wisi na wlosku
a mówicie ze baby mają „tapety”
najlepiej gdyby opublikowali jak ruscy zbroili przez ostatnie lata terrorystyczne kraje jak IRAK IRAN AFGANISTAN mimo wszelakich zakazow
1. Ktoś skrzętnie ukrył dokumenty.
2. Ktoś wie, gdzie są ukryte.
– Gdzie są ukryte wie ten, kto je ukrył.
Przyszłe sensacje są śmieszne, kiedy sytuują się w kosmosie.
Haha Bój się Putin bój Rosja dostanie po TYŁKU !!!!!!!!!!!!!
To tylko czlowiek 🙂 ma tez slabosci
Assange…
Masz bliżej niż dalej.
Pewnie jakiś wypadek samochodowy ?
Czołówka z Tirem ?
Gdyby opublikowali tylko 1/4 prawdy o mordercy, to był by historyczny światowy sukces.Nie ma tabu dla zbrodni.
No , no , ten Julian Assange to albo ma jaja , albo jest zwyczajnie głupi . Putin ma bardzo małe poczucie humoru i może się zdenerwować . Pentagon to przy Rosjanach kiciuś . Na miejscu pana Juliana nosiłbym kamizelkę kuloodporną i jadał tylko to co sam przygotowałem
Co wy macie do tego Putina?.To bardzo dobry człowiek przyjazny spokojny i odważny.Ludzie go lubią .A Putin nie da sobie w kaszę dmuchać oj nie.
z pomocą przyszła pora internetu, heh
Niech sie denerwuje, milczec i bac sie Rosji trzeba ? głupota !
Jak piszą – ten się boi co ma cos do ukrycia – a kto się nie boi ten wolny jest
te zdjęcia ze smoleńska to też chętnie bym zobaczył, skołujcie co tam koledzy Hamerykanie z waszych satelitków
niby ujawniają i co?
zalozyciel Wikileakes jak zacznie z Putines to musi sie liczyc , ze bedzie mial dni policzone. I wszyscy beda zadowoleni. To ten sam typ co nowozeladzki reporter CNN w czasie kampani Bagdadzie.
moze coś na temat Biesłanu w końcu?,……
Na pewno dowemy sie prawdę o Smoleńsku właśnie z WikiLeaks. Oni nie odpuszczą. I bardzo dobrze. A co do III wojny światowej to nie doczekamy, bo zbliża się rok 2012. Chyba, że ktoś ją wcześniej rozpęta. A co o Putinie może być ciekawego i nowego? Wszyscy wiedzą, że kiedyś był bossem mafii narkotykowej. A na tym są ,,djengi,,.
Bój się Putinie bój się, nie wróci ZSRR
zarabiaj na Czeczenii, zarabiaj na Gruzji,
pudło pudło [cześć]
W ogóle ruch na smoleńskim lotnisku przed lądowaniem tupolewa. TO BYŁBY HIT SEZONU !!!
Dzięki Bogu że powstał taki portal jak Wikileaks.
A czegóż’eś sie ty reptylski nażarł!!!
miejmy nadzieje że i ta zbrodnia z września 1996 r.w Małopolsce ŚP.Piotrze Ból ujrzy światło dzienne dzięki portalowi Wikileaks !!!!
Ta zbrodnia to dopiero jest zatuszowana przez tyle lat ta biedna rodzina uporczywie dąży do
prawdy i módlmy się by doczekała prawdy i
sprawiedliwości na ziemi. zbrodnia doskonała, czy aby napewno ??? zatuszowana przez nasz kraj skończywszy na Strasbourg !!! największy skandal
Pomóżmy tej rodzinie w dążeniu do prawdy…
do GREG:
Iran to Stany zbroily -poczytaj o aferze Iran Contras.
Afganistan tez USA zbroilo i szkolili mudzahedinow. Zreszta snajperow w Iraku, ktorzy tluka zolnierzy koalicji tez sobie Amerykanie wyszkolili…
nawet taki Putin, co on może zrobić takiemu krytemu gościowi, przecież zapewne taki Assange ma jaja i każdy o tym wie, że jeśli go ustrzelą, tym więcej faktów wypłynie na światło dzienne, zapewne jest jakiś przycisk, lub jakiś czas, że jeśli Assange się nie zaloguje to wszystko wypływa na światło dzienne, więc moim zdaniem nie ma gościa , który mógłby go ruszyć, ten koleś jak dla mnie jest nietykalny z racji właśnie tego że jeśli zginie, pogrzebie to całą śmietankę światową!
jestescie porabani
Nawet dziecko w piaskownicy wie, że Putin był szkolony w KGB a wcześniej był mafiosem narkotykowym. Co może być jeszcze gorszego? Wpiszcie w wujka Google jego nazwisko, to Wam oczy zbieleją.
Jeżeli Assange ma jakieś naprawdę pieprzne i nowe materiały, szczególnie odnośnie Putina – i je opublikuje, to może zmniejszyć swoje szanse na przeżycie… 🙂
Ale to musiałby być naprawdę gorący materiał…
a co wy o tym przeżywaniu, lepiej umrzeć niż żyć w tym zakłamanym świecie, a bogacze z bogactwem na drugi świat nie pójdą i dlatego tak ich strach ogarnia, a nawet jak zniszczą tego juliana to będą następni.
Nie ma zbrodni bez kary. Putin sobie na to zasluzyl. Wypije to co sobie nawazyl.