Oczko mu zsiniało, temu Putinu
28 października 2010, xxx | Kategorie: Fotofelietony i filmy | 29 komentarzyTak, tak, drodzy państwo. Władimir Władimirowicz Putin, premier Rosji, prezydent były i prawdopodobnie przyszły, pojawił się na spotkaniu w Kijowie jakiś nie w sosie i z bardzo grubą na twarzy tapetą. Cóż to się stało panu premierowi? Co tak niemęski makijaż robi na twarzy tak męskiego polityka?
Specjaliści od wizerunku musieli się zdrowo napocić, by jednej z dwóch głów państwa zamaskować wielki, rozległy i w gruncie rzeczy imponujący siniak pod okiem.
Skąd się siniak wziął? Czyżby premier po twarzy dostał? Różnie się po salonach i redakcjach szepcze. Jedni mruczą, że ktoś go podczas treningu w dżudo zaprawił. Inni żartują, że spadł na Kremlu ze schodów. Ale cicho żartują, bo i premier zły jak osa.
Jakiekolwiek byłoby jednak krwiaka pochodzenie, to, jeśli się zastanowić, siniak taki stanowi, było nie było, ranę bojową. Rzecz męską, w przeciwieństwie do pudru. To po co były te wszystkie sesje z gołym torsem, z karabinem, na koniu, w bojówkach, te wszystkie akcje ze strzelaniem do wieloryba, z pływaniem delfinem, z rajdem żółtym samochodem przez Syberię – po to, żeby się, koniec końców – pokazać publicznie z mejkapem na dostojnym obliczu? Nie lepiej było obnosić limo jak sztandar? Albo ewentualnie założyć wiele mówiące czarne okulary? A gdyby ktoś zapytał o siniak, odpowiedzieć: „musiałbyś zobaczyć tego drugiego”.
Jak z tego wszystkiego próbuje wybrnąć służba prasowa Kremla? Tak, zgadliście państwo. Żaden siniak nie istnieje, nawet, jeśli go widać. Nie ma siniaka, nie ma problemu, premier jest zmęczony i tyle.
A to, co wszyscy widzimy to zapewne, jak mawiają artyści, subtelna gra światłocienia.
ZS
Więcej zdjęć prezydenckiego siniaka
bozia go pokarał
Pewnie od żony oberwał. Albo moze od kogos, kto naprawdę rządzi rosja…
to od wódy taki siny tak samo jak „nasz” Sikorski
To nie pierwszy siniak Władimira Włdimirowicza – kiedyś miał obitą prawą dolną część szczęki, telewizja pokazywała to oszczędnie – ale pokazywała! Dobrze że na trenigach zębów nie stracił, bo to gorzej w telewizorze by wyglądało. Na szczęście u nas rząd bez strat fizycznych , bo odcisków od stołków na d… niw widać 😉
I tak go bardzo kochamy! I pana Miedwiediewa! I pana Stalina!
Jaki on cudny…
Jak Chrystiano Ronaldo…
putin jest super facet. uwielbiam go .
Gdyby coś, to z dzika przyjemnością dowalę mu pod drugie dla równowagi i rzecz jasna dla zasady „daj po ryju gnojowi”.
Obydwa zdjęcia to nie Putin I dzisiaj też nie jest pierwszy kwiecień a o co tu chodzi ??
zwykla głupota!!!!
tak mi go żal chyba nie będe spała w nocy
To jarek kopnął przez pisowski internet
bo zupa byla za slona 🙂
pewnie sie napil wodeczki z Tuskiem, a tyle tapety to na twazy to ja jeszcze nie widzialam
nawet z siniakiem nie zamieniłbym go na naszych mięczaków kombinatorów
Oko pokazuje nadmierne użycie.
wielkie mi cos po randori
nie wyspal sie gosc
wóda go wykończy !!
woda go wykończy!!
wyglada jakby zobaczył Stalina,
to nasz prezydent śp. L.Kaczyński mu przyłożył
a ja mysle, ze to Kaczynski mu przylozyl – takie meskie porachunki
Premier Putin może mieć białaczkę.
ma koleżankę, znaną gimstasyczkę i pewnie
razem”trenowali”. A mówią że sport to zdrowie…
Pan Premier Putin trenuje sztuki walki. I stąd ten siniak. Raczej nie jest skutkiem niewłaściwego konsumowania precelka.
Pan Putin, to facet z tzw. „jajami” wiec normalne że czasem się coś gdzieś omsknie. Zresztą co to by był za chłop, który by nigdy nie miał „lima” (szkoda że mój kraj nie ma takiego polityka jak on)
Polska miala Pilsudskiego Rosja ma Putina. Skoncejtrujcie sie jak zahamowac dlugi dla chalatow tumany.
burak dostal po prostu w ryj bo juz mu sie dawno nalezalo. A to bylo tylko ostrzezenie. Nastepnym razem to sie juz nie podniesie.
pewnie zupa byla za slona