Wszystkie Artykuły Publicystyka Kurioza Zdjęcia i filmy W trasie

Jak będzie nazywało się nowe państwo?

11 stycznia 2011, | Kategorie: Fotofelietony i filmy | 48 komentarzy

Od kiedy Sudan ogłosił niepodległość, mieszkańcy południowej części tego państwa nieraz dobitnie dawali do zrozumienia, że z rządem w Chartumie nie chcą mieć zbyt wiele wspólnego. Po kilku wojnach domowych przyszedł w końcu czas na referendum i kraj ten być może stanie się w końcu niepodległy. Nadal jednak nie wiadomo, jakie będą symbole nowego państwa. I – przede wszystkim – jak będzie brzmiała jego nazwa.

Na takich kartach do referendum mieszkańcy Sudanu Południowego zdecydują, czy chcą nadal tworzyć jedno państwo z Chartumem, czy pójść własną drogą/AFP

Jak można zobaczyć na stronie internetowej rządu Południowego Sudanu, flaga nowego kraju wyglądać będzie następująco:

Ze strony dowiadujemy się, że czarny kolor symbolizuje czarną skórę mieszkańców nowego kraju, biel – pokój, „za który wielu straciło życie”, a przelaną krew symbolizuje czerwień. Zieleń to „rolniczy potencjał reprezentowany przez żyzną ziemię i bogatą, równikową roślinność południowosudańskiej wsi”. Niebieski trójkąt, wstawiony w podobny sposób, jak we fladze czeskiej (czy zielony we fladze Sudanu) reprezentuje Nil, jako życiodajną arterię. Gwiazda to jedność Sudanu Południowego. Flagi tej używa także Ludowa Armia Wyzwolenia Sudanu.

Tak się składa, zapewne nieprzypadkowo, choć oficjalny opis nijak o tym nie przypomina, że flaga Południowego Sudanu wygląda bardzo podobnie, jak flaga Kenii.

Na fladze tej barwy oznaczają dokładnie to samo, co na fladze Sudanu Południowego. Tradycyjna masajska tarcza i dwie włócznie oznaczają, że Kenijczycy gotowi są bronić wartości, które symbolizują kolory. Flaga ta jest kopią flagi… partii politycznej: Afrykańskiego Narodowego Związku Kenii (KANU), która rządziła tym krajem od uzyskania niepodległości w 1964 roku do czasów swojej przegranej wyborczej w 2002 roku.

W godle nowego kraju znajdzie się afrykański ptak – sekretarz. Jak można przeczytać na stronie rządu Południowego Sudanu, ptak ten symbolizować ma „siłę i odporność”. Autorzy opisu godła uznali za stosowne dodać, że sekretarz poluje na węże, małe ssaki, jaszczurki a nawet młode gazele, i to nie byle jak, a na piechotę.

Prawda jest jednak raczej taka, że identycznie ujęty sekretarz znajduje się również w godle Sudanu, i przyjęcie go do symboliki Południa było wynikiem porozumienia pokojowego podpisanego w 2005 roku po wojnie domowej w tym kraju.

Sudański sekretarz natomiast jest odpowiedzią na drapieżne ptaki, które pojawiły się w godłach innych krajów arabskich na fali odrodzenia arabskich nacjonalizmów na początku drugiej połowy XX wieku: Egipt ma w godle „Orła Saladyna”

tak samo, jak Irak

Syria ma w godle „sokoła Kurejszytów”

podobnie, jak Libia. Tyle, że libijski patrzy w odwrotną stronę, niż syryjski.

Sekretarz wydaje się w każdym razie lepszym pomysłem od hipopotama, poczciwie widniejącego sobie w dawnej wersji godła Sudanu.

Południowy Sudan nie będzie jednak krajem arabskim, toteż zastanawia się, czy w swojej symbolice nie zwrócić się bardziej w stronę sąsiedzkich „czarnych” państw: Ugandy

i Kenii

i nie zamieścić we własnym godle tradycyjnej afrykańskiej tarczy ułożonej na skrzyżowanych włóczniach.

Sekretarz, dodajmy już zupełnie off topic i wyłącznie w ramach ciekawostki, widnieje od niedawna w godle jeszcze jednego afrykańskiego kraju: RPA.

O połączeniu Południa z Północą – które za czasów kolonialnych traktowane były jako dwie osobne kolonie (ze względu na różnice kulturowe) zadecydowano na konferencji w Dżubie w 1947 roku.  Jak można przeczytać w protokole z niej, brano pod uwagę przyłączenie regionu do sąsiedniej Ugandy albo Konga, wówczas jeszcze belgijskiego, ale zdecydowano się jednak przyłączyć Południe do Północy, bowiem „Sudan Południowy, przez swą historię i położenie geograficzne, transport rzeczny itd powinien zwrócić się raczej w stronę północy, niż Ugandy czy Konga”.

Teraz Południe jest bliżej niepodległości, niż kiedykolwiek. Problem polega na tym, że i tutaj trudno wyciągnąć wspólny państwowy mianownik – poza niechęcią do centralnego rządu w Chartumie. Nie wiadomo nawet, jak będzie brzmiała nazwa nowego państwa – bo „Sudan Południowy” brzmi – po pierwsze – sztucznie, a po drugie – kojarzy się z krajem, z którym mieszkańcy Południa nie bardzo przecież chcą się kojarzyć.

AFP

1. Kusz (Cush, Kush)

Kusz to kraina starożytna, która położona była na południe od Egiptu. Kuszyci wojowali z krajem faraonów, który podbił ich między XVI a XIV wiekiem przed naszą erą. Później posiadali własne państwo w okolicach czwartej katarakty na Nilu, a na przełomie er zaatakowali Egipt. Kraj ten już jednak podporządkowany był wtedy Rzymowi, więc nieszczęśni Kuszyci zadarli nie z tym, z kim powinni: prefekt Petroniusz pogonił ich aż kuszyckiej stolicy – Napaty – którą z rozpędu zdobył.

O Kuszytach wspomina Biblia, Kusz miał na imię najstarszy syn Chama, Kuszytką miałaby być Sefora, żona Mojżesza. Tu pojawia się jednak problem, bo starożytny Kusz leżał raczej na północy, niż na południu obecnego Sudanu. Jeśli chodzi natomiast o Biblię, to wielu badaczy uważa, że opisywany w niej Kusz znajdował się raczej na Półwyspie Arabskim, niż na południe od Egiptu.

Obecnie określeniem „ludy kuszyckie” określa się grupę ludów zamieszkujących niektóre rejony w okolicach Rogu Afryki, w niewielkiej ilości żyjących także w południowym Sudanie.

Innymi słowy ci, którzy domagają się nadania krajowi nazwy Kusz, pragną podpiąć się pod wielką starożytną tradycję. Znaną także miłośnikom fantasy, bo Kush pojawił się także u klasyka gatunku: R.E. Howarda, jako potężne czarne królestwo rozciągające się na południe od cokolwiek złowrogiej Stygii.

Główny szkopuł jednak w tym, że w języku arabskim słowo „kusz” czyta się prawie identycznie, jak frywolne słówko określające damskie narządy płciowe.

2)  Kraj Nilu, Nilowa Afryka

Nil płynie przez Sudan Południowy, a kolor go symbolizujący znalazł się na fladze tej krainy. Przeciwnicy nazwy Kraj Nilu (po angielsku Nileland) twierdzą jednak, że ograniczanie tego rozległego przecież kraju tylko do terenów nadnilowych byłoby nieodpowiednie. Zwolennicy twierdzą jednak, że „Nil” jest dobrą marką, która na świecie kojarzy się pozytywnie, a przede wszystkim jest rozpoznawalna. I, jak twierdzą zwolennicy, może pomóc nawet w przyciąganiu do kraju inwestorów.

3) Jumawa (Dżumawa)

To nazwa pochodząca od stolic prowincji, które składają się na Sudan Południowy: Dżuby, Malakalu i Wau.

4) Gebu

A to z kolei nazwa, która jest połączeniem angielskich nazw samych prowincji, które składają się na Sudan Południowy: Greater Equatoria, Bahr el Ghazal i Upper Nile.

5) Sudan Południowy albo Nowy Sudan

Po prostu. Nazwa Sudan jest znana w świecie, tyle, że – jak twierdzą jej przeciwnicy -jej marka została „zepsuta” przez rząd w Chartumie.

Jako ciekawostkę można dodać, że sama nazwa „Sudan” znaczy w języku arabskim tyle, co „kraj czarnoskórych” (Bilad as-Sudan) i dawniej odnosiło się do całego regionu Sahelu – leżące kilka tysięcy kilometrów na zachód od Sudanu Mali za czasów kolonialnych nazywało się Sudanem Francuskim.

Tej ostatniej opcji nie doradza mieszkańcom nowego kraju portal „Nation Branding” zajmujący się wizerunkiem państw.

Nie uważa też za dobre rozwiązanie „Nilotii”, bo – jak obawia się redaktor portalu – nazwa taka urazić może nienilockie ludy zamieszkujące kraj. Z tego samego powodu, notabene, nie można Republiki Macedonii, której nazwa budzi duże emocje w Grecji, przechrzcić na Słowiańską Macedonię, bowiem w kraju tym oprócz Słowian żyją także Albańczycy, Aromuni, Grecy itd. „Nation Branding” ostrzega również, że odwołania do Nilu w  nazwie państwa wzbudzić mogą protesty w Egipcie, który jest – i zapewne chce być – kojarzony z Nilem najbardziej.

Na stronach „Sudanforum.net”, użytkownik „Omega” przedstawił kilka autorskich pomysłów na to, jak nazwać nowe państwo:

1:North Congo
2:South-South Egypt
3:South-South-South Italy
4:That East Ethiopia
5:that Piece of Land that will separate from the rest of Sudan because some northerners are stubborn religious fanatics and jihadists

Ciekawy pomysł ma też użytkownik „Note”:

The Republic of Southdan.
And
The Republic of Northdan.
and we all forget about Sudan

Z. Szczerek


48 komentarzy do “Jak będzie nazywało się nowe państwo?”

  1. 1 Mini-Mini, 12 stycznia:

    AIDS- African Independent Democracy of the South.

  2. 2 Jacek, 12 stycznia:

    The Republic of Nadus

  3. 3 Ogórek, 12 stycznia:

    Zamunda

  4. 4 Sam, 12 stycznia:

    New South Poland – idelana nazwa.

  5. 5 hanibal, 12 stycznia:

    Republic of South Poland

  6. 6 xyp, 12 stycznia:

    Podnilowo Mniejsze…?

    Flaga nudna (może jak to flaga), ale godło naprawdę niezłe (bez „obramówki”).
    Myślicie, że można będzie kupić w necie? ;]

  7. 7 arbuz, 12 stycznia:

    idealna nazwa – NABOSAKA

  8. 8 mar, 12 stycznia:

    Szanowny Panie,
    Sypora, żona Mojżesza nie była Kuszytką ale Midianitką. Pochodziła od Abrahama, z drugiej jego żony. Patrz 1 Mjż 25:1-2 oraz 2 Mjż 18:1. A tak w ogóle, to skąd Pan wziął tak absurdalną informację?

  9. 9 mario, 12 stycznia:

    Buczacza

  10. 10 Józef, 12 stycznia:

    Ząbkowice Śl. 2

  11. 11 a1a, 12 stycznia:

    Jak to jak ??? South Vaticano

  12. 12 :0, 12 stycznia:

    Kukamunga

  13. 13 gug, 12 stycznia:

    @Mar: zależnie od tłumaczenia biblii.

  14. 14 Czillu, 12 stycznia:

    Może „MAKUMBA”- ska.

  15. 15 Sławek, 12 stycznia:

    szczerze mówiąc w pierwszej chwili czarny kolor na fladze skojarzył mi się z ropą, na której podobno oni siedzą, ale Sudan ma do niej rurę, więc będą musieli współpracować.
    Bardzo fajny art tak swoją drogą 🙂

  16. 16 Podpis, 12 stycznia:

    Uć, albo Uć nad Nilem.

  17. 17 Ziutek, 12 stycznia:

    A moze Brudsan? Bardzo Religijna Udajaca Demokracje Stuknieta Afrykanska Nacja?

  18. 18 jan, 12 stycznia:

    proponuje nazwe: NEW SUDAN

  19. 19 Polak, 12 stycznia:

    Republika Dzidy i Oszczepu

  20. 20 życzliwy, 12 stycznia:

    Nazwa KLECHISTAN jest zarezerwowana – wiadomo dla jakiego kraju 😀

  21. 21 bongo z nad kongo, 12 stycznia:

    katolicka republika sudanu

  22. 22 noname, 12 stycznia:

    a dlaczego nie?

  23. 23 kondi, 12 stycznia:

    NADUS ,lub Zulugula

  24. 24 Gerin, 12 stycznia:

    Z Polski już dawno zrobili wielkie targowisko i Polska już nie jest Polską a drugim Izraelem ale to kazdy wie i widzi

  25. 25 fourdale, 12 stycznia:

    HOPEA

  26. 26 qlaq, 12 stycznia:

    A moze KACZYGROD na czesc wielkiego meza stanu

  27. 27 KOBAKA Ryszard, 12 stycznia:

    Gratuluję nowemu Państwu zostania niepodległym, po przelaniu morza krwi.
    Proponuję nazwę dla tego kraju: KOPTUM.

  28. 28 as, 12 stycznia:

    Może by tak odłączyć Polskę B, proponuję na wschód od Wisły, nazwać OSTkaczpol

  29. 29 Podpis, 12 stycznia:

    South Poland

  30. 30 latarnik, 12 stycznia:

    South Poland

  31. 31 polaczek, 12 stycznia:

    POLANDIA

  32. 32 m, 12 stycznia:

    Budżunbura

  33. 33 xc, 12 stycznia:

    ZABOMBIK

  34. 34 LesiO, 13 stycznia:

    NYGUSA jest odpowiednia .

  35. 35 podroznik, 13 stycznia:

    Tuskoland

  36. 36 komorosiu, 13 stycznia:

    Buda Ruska II

  37. 37 look7, 13 stycznia:

    Myśle że Gebu byłoby dobre lub ewentualnie Jumawa

  38. 38 kuba, 13 stycznia:

    mzimuland

  39. 39 paul789l, 13 stycznia:

    new england

  40. 40 Adi, 13 stycznia:

    NABOSAKA wymiata xD

  41. 41 Inzynier, 14 stycznia:

    Nysa

  42. 42 jalo, 14 stycznia:

    Dzidostan.

  43. 43 Quamtsa, 15 stycznia:

    Trapezfik

  44. 44 Loup, 15 stycznia:

    Nigerlandia

  45. 45 Princessa, 15 stycznia:

    Cieszę się, że w końcu mają WOLNOŚĆ!!!
    Moja propozycja to:
    – KATOLICKI SUDAN
    – DAN-SU
    – GIOVANNIPAOLO – (na cześć beatyfikacji Jana Pawla II).

  46. 46 Podpis, 15 stycznia:

    prosintoland

  47. 47 ZiXo, 15 stycznia:

    Z.Z.S.S – Związek Zjednoczonych Republik Sudańskich ;D

  48. 48 ZIOMY PONGO, 27 października:

    a może ,, TYKUNDA,,