Wszystkie | Artykuły | Publicystyka | Kurioza | Zdjęcia i filmy | W trasie |
Histeria obojga narodów, czyli czemu Litwini nie lubią Polaków i odwrotnie. I co z tym można zrobić, jeśli to, co robiono do tej pory jakoś nie chce działać
28 maja 2011, xxx | Kategorie: Artykuły | 110 komentarzyNa ulicy Ausros Vartu (dla Polaków: Ostrobramskiej) dzwony głośno biją. A jakiś czas po dzwonach polska msza się rozlega. Tak, żeby było słychać: głośniki na full, demonstracyjnie, jakby to nie była msza, a uliczny hip–hop. Polskie mszalne zaśpiewy niosą się po ulicach litewskiej stolicy, jak głośna muzyka po rurach w bloku.

"Witold" na ulicach Wilna. W litewskiej tożsamości narodowej nie ma miejsca dla polskości. Zamiast się automatycznie obrażać i dąsać, zastanówmy się: dlaczego tak się dzieje? A może się nas boją? Tak samo, jak my byśmy się bali Niemców albo Rosjan?/AFP
Myślicie, że wojna polsko-polska to szczyt? Spójrzcie na wojnę gruzińsko-gruzińską
27 maja 2011, xxx | Kategorie: Artykuły | 14 komentarzyNa oficjalnej stronie gruzińskiego MSW zamieszczono film. Widać na nim, jak kolumna samochodów rozjeżdża policjanta. Kolumna ta – jak informuje MSW – to kolumna Nino Burdżanadze. Kontrkandydatki prezydenta Saakaszwilego, inspiratorki protestów przeciw niemu.
Miasto, z którego przed Rosjanami uciekli wszyscy mieszkańcy (oprócz starców)
19 maja 2011, xxx | Kategorie: W trasie | 26 komentarzyA gdy wrócili, nic już nie było takie samo. Witajcie w Gori. Jedynym miejscu na świecie, w którym można usiąść na sedesie Stalina.
Podziemny świat, czyli koszmar pana od BHP
10 maja 2011, xxx | Kategorie: W trasie | 4 komentarzeNiedaleko nowoczesnego dworca kolejowego w Tbilisi który ma być wizytówką miasta, znajduje się coś, co – nolens volens – też robi za wizytówkę. Jest to dziura w ziemi. Wejście do dziury w ziemi wygląda tak:
Koniec świata w Kazbegi
10 maja 2011, xxx | Kategorie: W trasie | 5 komentarzyPutin umrze. Miedwiediew go zabije – mówiła z całym przekonaniem barmanka w jedynej otwartej knajpie w Kazbegi. Była tego pewna. To proroctwo. Nie pamięta, jak nazywa się ten nowy prorok, ale jest lepszy od Baby Wangi. Mieszka w Tunisie i oprócz śmierci Putina przepowiedział, że Gruzja będzie bogatsza od Szwajcarii i Szwecji razem wziętych.
Twarze zmarłych, czyli nekrogaleria po armeńsku
8 maja 2011, xxx | Kategorie: W trasie | 45 komentarzyDo wioski Sanahin na północny Armenii pojechaliśmy po to, by oglądać klasztor, nad którym rozpływają się wszystkie przewodniki po Kaukazie. Klasztor, jak to śpiewał Grzesiuk, niby owszem, może być, ale ciekawsza rzecz była zaraz obok.
Gruzini robią sobie raj
7 maja 2011, xxx | Kategorie: W trasie | 93 komentarzeGruzini remontują sobie kraj. Nie po to, by przywrócić mu niegdysiejszy wygląd, ale po to, by zrealizować sen Gruzinów o idealnej Gruzji
Zaklęte kręgi Telawi
7 maja 2011, xxx | Kategorie: W trasie | 9 komentarzy– Nic ciekawego w Telawi nie ma, ale klient nasz pan, zawiozę – powiedział taksówkarz, który, jak chyba połowa facetów w Gruzji, miał na imię Zurab. O, jakże się mylił.
Jak kowboje dojechali Bin Ladena, czyli Osamy nie ma, ale za to jest niezły smród
2 maja 2011, xxx | Kategorie: Publicystyka | 129 komentarzyGdy zobaczyłem w telewizji, jak uradowani ze śmierci Bin Ladena Amerykanie radośnie podskakują pod Białym Domem i wiwatują, od razu przypomniał mi się inny obrazek. Arabska ulica ciesząca się z ataków na World Trade Center.
Fotomontaż z jednej z republikańskich stron internetowych
Czytaj dalej »