Wpadka republikańskiego Obamy
20 listopada 2011, xxx | Kategorie: Kurioza | Możliwość komentowania Wpadka republikańskiego Obamy została wyłączonaNie tylko Bronisław Komorowski popełniał gafy podczas kampanii. Herman Cain, jeden z kandydatów Republikanów do nominacji prezydenckiej, wtopił o wiele bardziej, niż Komorowski kiedykolwiek. Bo ten, kiedy czegoś nie wiedział, to przynajmniej znalazł w Wikipedii i wydrukował.
Cainobus/AFP
Czarnoskóry Cain, zwany „republikańskim Obamą”, może zostać potraktowany jako wcielenie stereotypu o Amerykaninie, który nie ma pojęcia o tym, co się dzieje poza własnym podwórkiem. Zapytany o to, czy popiera działania Baracka Obamy w Libii, wpadł w duży smutek i niemoc i zaczął przypominać studenta na egzaminie. „Panie profesorze… eee… uczyłem się, naprawdę się uczyłem, nie wiem, co się stało…”. Słowem – nie był w stanie powiedzieć na ten temat nic.
To znaczy – nic konkretnego. Bo mówić, to Cain mówił.
„OK, Libia. Prezydent Obama poparł powstanie, tak? Prezydent Obama wezwał do usunięcia Kadafiego. Tylko, żeby była pewność, że mówimy o tym samym, zanim powiem „tak, popieram” albo „nie, nie popieram”. Nie zgadzam się ze sposobem, w jaki to przeprowadził z następującego powodu – nie, tu chodzi o co innego. Wróćmy zatem do… zobaczmy… Mam na końcu języka. A właściwie to o co pytaliście, z czym się zgadzam albo nie zgadzam z Obamą?”.
Rzecznik Caina tłumaczył niedyspozycję kandydata na kandydata zmęczeniem, ale internet wie swoje i na swój sposób skomentował wydarzenie.