Wszystkie Artykuły Publicystyka Kurioza Zdjęcia i filmy W trasie

Mapa języków Twittera. Kilka zaskoczeń

20 grudnia 2011, | Kategorie: Artykuły | Możliwość komentowania Mapa języków Twittera. Kilka zaskoczeń została wyłączona

Przeglądarka Google Chrome umożliwia wykrycie języka, w którym wyświetla się strona. Tak, to ta pojawiąca się często na górze strony belka proponująca tłumaczenie. Facet o nazwisku Eric Fisher nałożył języki na mapę miejsc, w których używa się Twittera i teraz już wiemy w jakim języku gdzie się twittuje.

Polska nie wygląda na tej mapie najlepiej. O ile Europa Zachodnia jest roztwitterowana na potęgę, przy czym szczytową formę tej potęgi przybiera Holandia, to w naszym kraju zaczyna się internetowa Europa Wschodnia, ograniczona do wielkich miast.

Nie wiadomo także, czy to Chrome’owy program nie odróżnił ukraińskiego i białoruskiego od rosyjskiego (co by było dziwne, bo na co dzień odróżnia), czy po prostu imć Eric Fisher wrzucił wszystkie wschodniosłowiańskie języki do jednego worka, faktem jest, że ani po białoruskim ani po ukraińskim śladu nie ma. Co do białoruskiego – można jeszcze założyć, że większość Białorusinów twittuje po rosyjsku, ale nie sposób uwierzyć, że po ukraińsku nie twittuje choćby zachodnia Ukraina. Dziwi też jednoznacznie łotewskie roztwittowanie Rygi i okolic – pamiętać trzeba bowiem, że co najmniej połowa mieszkańców Rygi porozumiewa się po rosyjsku.

Dziwi również jednoznacznie tureckie twittowanie na wschodzie tego kraju – gdzie twitty Kurdów? Dziwi w końcu, że Indie – jeśli twittują – to wyłącznie po angielsku. Jak również to, że z Korei Północnej w ogóle dobiegają JAKIEKOLWIEK tweety.

Stąd można ściągnąć mapę języków Twittera. W duuuużej, bardzo duuuużej rozdzielczości.


Comments are closed.