Prowokacja? Partia Putina i Miedwiediewa: tak, Partia Żulików* i Złodziei to my!

Kto by się spodziewał? W sieci krąży filmik, w którym Jedna Rosja, Partia Putina i Miedwiediewa, uznała, zupełnie słusznie, że jeśli zamknie się oczy, to świat nie zniknie. Cała Rosja wie, że Jedną Rosję nazywa się „Partią Żulików i Złodziei”, dlatego i oni postanowili pokazać światu, że wiedzą.

Nakręcono klip, pokazujący dlaczego, mimo wszystko, warto wspierać Partię Żulików i Złodziei. Pomimo jej paskudnej nazwy. Mimo wszystko. Mimo wszystko. Mimo wszystko.

Przesłanie klipu jest jasne: jak by nas nie nazywali, to my gwarantujemy wzrost ekonomiczny, modernizację Rosji itd, itp. Tak więc proszę bardzo, zły, zły świecie. Nazywaj nas żulikami, nazywaj nas złodziejami! Pies szczeka, a karawana jedzie dalej!

Łza się w oku kręci… tylko, czy to nie jest zbyt piękne, by było prawdziwe? Czy to nie jest jakaś ściema? Ech… oby nie…

Jako bonus – jak miała wyglądać Rosja w wizji PŻiZ z 2002 roku? Kwi-tną-co.

*Rosyjskie „żulik” z „Partii Żulikow i Worow” przekłada się na polski bardziej jako „kanciarz”, a nie zdrobnienie „żula”. Jednak po 1) takie tłumaczenie już się w Polsce przyjęło, zresztą „Jedinaja Rossija” też powinna być raczej „Zjednoczoną Rosją”, a nie „Jedną Rosją”. A po 2) strasznie nam się ta nazwa – PŻiZ – podoba.