Prawo religijne w praktyce – ciąg dalszy. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach
28 stycznia 2013, xxx | Kategorie: Publicystyka | 3 komentarzeIrańska agencja prasowa (i to studencka) opublikowała zdjęcia ze specyficznej egzekucji. Złodziejowi w świetle prawa obcięto palce piłą do cięcia desek. W Iranie – przypomnijmy – obowiązuje prawo religijne.
Barbarzyńskie zdjęcia z egzekucji, którymi chwali się Iran. TYLKO DLA LUDZI O MOCNYCH NERWACH
Religia, w sytuacji, gdy posiada realny wpływ na instytucje państwowe, w tym na wymiar sprawiedliwości – kończy nagle dyskurs na temat miłosierdzia, który z radością prowadzi, gdy nie rządzi. Przeciwnie – staje się głęboko rygorystyczna, i – jak widać na tych z kolei obrazach – ma ambicje wtrącania się do prywatnego życia tych, nad którymi sprawuje władzę. Bardzo niewiele ma to wspólnego z prawem człowieka do własnej opinii, do oczekiwania od społeczeństwa szacunku do własnej indywidualności, wreszcie – z prawami człowieka jako takimi. I jego przyrodzoną godnością.
Nikt już nie myśli o resocjalizacji przestępców, ich przywracaniu na łono społeczeństwa. Nie ma miłosierdzia, bo miłosierdzie to frajerstwo, mimo, że Jezus/prorok Isa ibn Mariam wyraźnie mówił co myśli o żalu za grzechy, mimo, że wyraźne jest przesłanie przypowieści o „synu marnotrawnym”. Ale nie – przestępcom obcina się palce, publicznie wiesza, czy – to bardziej „sofciarska” wersja – stygmatyzuje publicznie z ambony (z jakiegoś powodu radykalne partie narodowo-konserwatywne mające prawie zawsze mocne wsparcie Kościoła chcą zaostrzać i wulgaryzować prawo, wciskać się z nim ludziom pod kołdry, prostacko oceniać ich preferencje), z ich wstydu, strachu i cierpienia robiąc wulgarny spektakl mający zastraszyć społeczeństwo.
Traktowane w ten sposób bez szacunku, jak bydło, które trzeba walić po karku batem, jeśli zejdzie ze ścieżki uznanej za właściwą. Przyciąć, jeśli się wychyli. Bo „resocjalizacja” i „humanitaryzm” to naiwność, dlatego w imię sprawiedliwości trzeba machać na oślep cepem i podtykać ludziom pod nos krwawe ochłapy tych, którzy mieli w życiu mniej szczęścia, bo przecież wszyscy wiemy, że u źródła gigantycznej ilości przestępstw stoi ludzka tragedia.
Ale prawo religijne nie chce tego widzieć, bo to zbyt skomplikowane. Motłoch tego nie zrozumie, dlatego trzeba odrąbywać i wieszać na trupy na widoku. Obcinać palce i ręce i pogłębiać w ten sposób nieodwracalność popełnionych czynów. Prawo religijne to prymitywne przekonanie, że społeczeństwo, które jest zastraszone, to społeczeństwo lepsze od takiego, które zawiera umowę społeczną.
To zabawne, że religia powołuje się na prawo naturalne tam, gdzie jej to jest na rękę (podejście do mniejszości seksualnych, drastyczne karanie przestępców etc.), by w innych punktach mocno mu się sprzeciwiać (sama idea wiary w Boga to przecież wykroczenie przeciwko bezwzględności i zimnu praw wszechświata, „natury”). To zabawne, że wszędzie tam, gdzie ludzie mają nieszczęście żyć pod władzą prawa religijnego kończy się nagle wyrafinowanie intelektualne i humanitaryzm, jako podstawa stosunków władza-obywatel, a zaczyna się obcinanie kończyn czy poparcie dla stygmatyzacji odmiennych, nie przystających do „głównego nurty społeczeństwa” postaw.
Dlaczego bazujesz na doświadczeniach społeczeństwa muzułmańskiego, odnosząc się jednocześnie do wszystkich religii? Czy znasz jakiekolwiek państwo chrześcijańskie, które w ten sposób uciemięża swoich obywateli? Takie sytuacje są tylko w krajach islamskich, ew. o paru innych religiach głównych. Islam opiera się na Koranie, który zawiera takie straszliwe przykazania, jak np. zabijanie, obcinanie kończyn itd. A chrześcijaństwo? Sam papież wzywał do poszanowania odmiennych orientacji seksualnych.
czemu geotool jako miejsce położenia serwera wskazuje USA? Czyżby Irańczykom to nie przeszkadzało? wątpię..
W dzisiejszych czasach chrześcijaństwo nie praktykuje już takich metod ale jeszcze do XIX w oczywiście. Religia ta miała wpływy we wszystkich państwach zabiła tysiące ludzi- inkwizycja, polowanie na czarownice, krucjaty. Patrząc na Stary Testament( też księga święta), Chrześcijaństwo nie jest takie delikatne- Kamieniowanie, wyrzucanie z miast, uszkadzanie ciała… Po prostu teraz nie ma aż takich wpływów na politykę jak teraz w społeczeństwach muzułmańskich….