Rumuni wyśmiali Anglików. I to z klasą
2 lutego 2013, xxx | Kategorie: Kurioza, Uncategorized | 13 komentarzyCałkiem niedawno w Wielkiej Brytanii zainicjowano kampanię skierowaną do Rumunów i Bułgarów. Przekonywano w niej potencjalnych imigrantów z tych krajów, by nie przyjeżdżali do pracy na Wyspy.
Brytyjskie kampanijne hasła przekonywały Rumunów, że w Wielkiej Brytanii ciągle pada, że pracę znaleźć trudno, nawet tę nisko płatną, a chodniki nie są wybrukowane złotem, tylko brudną wodą i wymiocinami po weekendowych ogólnomiejskich imprezach. Wezwanie kończy się słowami: nienawidzimy samych siebie. Was byśmy też znienawidzili.
W odpowiedzi na tę kampanię rumuńska gazeta „Gandul” ruszyła z własną, skierowaną do Brytyjczyków. W odróżnieniu od „niegościnnych” wyspiarzy, Rumuni zapraszają ich do przyjazdu do swojego kraju. Przekonując, że jest on lepszy, niż Wielka Brytania.
Nasi kontrolerzy ruchu lotniczego widzieli już śnieg. I nie zrobił on na nich wrażenia.
Oferujemy większy wybór, niż tylko dwie partie polityczne.
Nasze gazety wpychają się w życie prywatne celebrytów, ale nie włamują się ludziom do telefonów.
My też sami siebie nienawidzimy, ale was możemy pokochać.
Nasze lane piwo jest tańsze, niż wasza woda mineralna.
Karol kupił to dom w 2006. A Harry’ego tu jeszcze nigdy nie sfotografowano nago.
Mówi się u nas lepiej po angielsku, niż gdziekolwiek we Francji.
Podajemy więcej dań, niż ciasto, kiełbaski i ryba z frytkami.
Połowa naszych kobiet wygląda jak Kate. Druga połowa jak jej siostra.
Kiedyś byliśmy w tym samym imperium. Rzymskim.
Potrafimy ze sobą pogadać nie wspominając o prognozie pogody.
No i bardzo dobrze. Biedniejszy nie oznacza „gorszy”, a najszczęśliwsze kraje świata to wcale nie te najbogatsze. Wystarczy poczytać „Happy Planet Index” za 2012 rok,. Rumunia akurat, cóż, nie jest w nim zbyt wysoko. Ale chodzi o generalną zasadę.
Witam,
z tego pliku wynika, że najmniej szczęśliwym krajem jest Botswana, a najmniej szczęśliwym krajem Europy – Luksemburg. Jeśli chodzi o Litwę to chyba pomyliła Ci się z Łotwą. Przynajmniej ja to tak interpretuje.
Świetny blog!
pozdrawiam!
Jestem „gluba dupa”. Powiedział, kierownik zajezdni autobusów w Londynie, przedstawiając się nowym pracownikom z Polski. Bardzo poważnym tonem!
Ja. przyłączając się do owej kampanii w gazecie Gandul, powiem że my Polacy znamy więcej niż tylko swój język ojczysty.
Brawo dla Rumów. Świetne.
Brawo dla Rumunów. Świetne.
Super, kocham Rumunów, bez kompleksów, a z klasą. Anglikom w główkach się poprzewracało 🙂
Świetnie, Przyjaciele z Ruminii, tak trzymać – z klasa spoliczkowaliscie napuszonych, niegrzecznych zakochanych w sobie samych z wzajemnościa brytasów.
BRAWO !Dali im popalić !
a w PL sikorski by na to nie pozwolił. bo jak to obszczekać swego pana?
To Brytyjczycy mają problem. Książe Karol wywodzi się od słynnego Wlada Palownika, który mieszkał na terenach obecnej Rumunii. Czy każą mu wyjechać?
Znakomite, tyle że trzeba poprawić tłumaczenie – np. „food groups” to nie „dania”, a „pie” to nie „ciasto” („ciasto” to może w american english).
Byłem świadkiem jak koleżanka z Rumunii powiedziała do koleżanki z Portugalii: Jak to budują tyle dróg, przecież macie kryzys!
Europa sie troche poprzestawiala ostatnio. Trzeba sie do tego przyzwyczaic 🙂
Szacun dla Gandulow
Porąbani brytole, przyjechali do Polski na EU2012 i nie wrócili w trumnach !
Przeprosili ?
Nie słyszałam i nie widziałam przeprosin !
Co zrobili z Łodzią ( miastem )?
Tez jakoś nie przeprosili !
swietne!! BTW niezle tlumaczenie… po ang 2005 to po pl 2006 😉