Wszystkie Artykuły Publicystyka Kurioza Zdjęcia i filmy W trasie

Pussy Riot’s not dead, ale wesoło nie jest

26 marca 2012, | Kategorie: Fotofelietony i filmy | 3 komentarze

Pisaliśmy jakiś czas temu o moskiewskiej grupie feministyczno-punkowej Pussy Riot i zastanawialiśmy się, czy dziewczęta aby nie są biznesową kreacją, czymś w rodzaju „undergroundowego” TaTu. Ale chyba nie, bo jeśli to miała być zabawa, to stała się mało zabawna. Dziewczyny poszły siedzieć.

Władze Moskwy uznały, że przegięły. Występ na Placu Czerwonych, gdzie śpiewały, że się Putin posikał, uszedł im jeszcze mniejszym lub większym płazem. Ale gdy zawędrowały ze wzmacniaczami do cerkwi Chrystusa Zbawiciela, gdzie dały koncert-modlitwę o pogonienie Putina ze stanowiska (przy okazji dostało się też kilku wysoko postawionym prawosławnym hierarchom) – skończyło się gorzej. Trzy „rajotki” trafiły do aresztu. Grozi im do siedmiu lat więzienia.

W całej Rosji odbywają się manifestacje poparcia dla „rajotek”. Manifestacja taka odbyła się także 25 marca w Warszawie pod pomnikiem Kopernika.

PAP

PAP

PAP

Jeśli chciały się stać ikonami ruchu antyputinowskiego, to – cóż – udało im się to. Światowidz przyłącza się jednak do hasła „Pussy Riot, pust’ igrajut”.


3 komentarze do “Pussy Riot’s not dead, ale wesoło nie jest”

  1. 1 Kapitan Banda, 27 marca:

    Jeśli Rosja bez Putina ma tak wyglądać to jednak wolę Rosję z Putinem.

  2. 2 michal, 28 marca:

    ODWAGA! BRAWO KOBIETY!

  3. 3 JACQUES DE MOLAY, 1 kwietnia:

    NIECH WEJDA DO GLOWNEGO MECZETU W MOSKWIE CIEKAWE CZY POTEM TEZ BEDZIE IM TAK „WESOLO”….?